Uwielbiam proste ,niemalowane ,lite drewno,a w pobliskiej winiarni udało mi się nabyć taką oto skrzynkę;) . Nie ukrywam ,że prezenty na męskie okazje są dla mnie nie lada wyzwaniem,dlatego zdecydowałam się na taki krok i zaryzykowałam :) Albo polegnę albo solenizant uściska mnie z zachwytu:). Tak więc górę skrzynki przyozdobiłam suszonymi kwiatami,a wewnątrz ukryję aromatyczne wino i mały prezent:). Mam nadzieję ,że mój plan się powiedzie i będzie to niebanalny podarunek:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz